Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2025

Kalina Jędrusik… A jaka z niej skandalistka?! *

Obraz
W sierpniu miną 34 lata od śmierci Kaliny Jędrusik jednej z najbardziej elektryzujących postaci polskiego teatru, filmu i estrady. Mimo upływu czasu budzi ona nieustające zainteresowanie i budzi skrajne emocje. Wciąż żywe są historie i plotki o niej. Na ile prawdziwe, to koryguje książka Aleksandry Wierzbickiej i Mikołaja Milckego „Kalina Jędrusik. Opowieść córki z wyboru”. Okładkę zaprojektował Michał Poniedzielski. Fot. Krzysztof Krzak W publikacji Wydawnictwa Prószyński i S-ka Mikołaj Milcke, dziennikarz i pisarz , rozmawia z Aleksandrą Wierzbicką, którą Kalina Jędrusik nazywała – jak to określono w tytule – córką z wyboru. To bardzo szczera i rzeczowa rozmowa, w której interlokutorka pisarza niczego nie ubarwia, powstrzymuje się od swoich domniemań i koloryzowania; mówi wprost o tych wydarzeniach, w których uczestniczyła lub których była świadkiem albo zna z przekazów samej Kaliny Jędrusik. Powstaje z tego nie tyle biografia, co właśnie opowieść o życiu i osobowości artystki...

Popisowa "Alicja w Krainie Czarów" w ODS "Malwa"

Obraz
Zwieńczeniem zajęć grupy wokalno – teatralnej, działającej w Osiedlowym Domu Społecznym „Malwa” w Ostrowcu Świętokrzyskim była premiera bajki muzycznej „Alicja w Krainie Czarów”, która odbyła się 9 czerwca 2025 roku. Dwa tygodnie później, 24.06., bardzo młodzi adepci sztuki aktorskiej wystąpili ponownie dla mieszkańców miasta. Scena zbiorowa. Fot. Krzysztof Krzak XIX-wieczna powieść Lewisa Carrolla cieszy się niezmienną popularnością wśród dzieci i dorosłych na całym świecie. Doczekała się wielu tłumaczeń i adaptacji teatralnych. Scenarzystka i reżyserka,  Anna Wójtowicz – Żurawska z ODS „Malwa” sięgnęła po wersję stworzoną w 1955 roku przez Antoniego Marianowicza, która odbiega nieco od oryginału, między innymi poprzez zastąpienie mało zrozumiałych dla polskiego odbiorcy wierszy z epoki wiktoriańskiej rodzimymi wierszami i piosenkami, takimi jak „Chory kotek” Stanisława Jachowicza, „Ojciec Wirgiliusz” czy „Jasne słoneczko późno dziś wstało”. W spektaklu wykorzystano kompozy...

Urszula Dudziak z "Ulą" w Dworze Amelii *

Obraz
W marcu bieżącego roku zainaugurowano cykliczną imprezę pod nazwą Dworskie Spotkania Mistrzów. Odbywają się one w Dworze Amelii w Rudzie Kościelnej, XVIII – wiecznym zabytku zawdzięczającym swoją nazwę zarządczyni dworu w powieści „Pornografia” Witolda Gombrowicza. Cykl wydarzeń otworzyło spotkanie z aktorką Emilią Krakowską. Potem gościli tam jeszcze: Sława Przybylska, Izabela Trojanowska, Janusz Chabior i Czesław Mozil. 22 czerwca gościnią Dworu Amelii była Urszula Dudziak, dama nie tylko polskiego jazzu i bohaterka filmu „Ula” w reżyserii Agnieszki Iwańskiej, która towarzyszyła piosenkarce. Urszula Dudziak w Dworze Amelii. Fot. Krzysztof Krzak Miało być tak, jak zazwyczaj podczas prezentacji w ramach projektu Polska Światłoczuła: najpierw projekcja filmu, który powstał w 2023 roku i jest debiutem reżyserskim Agnieszki Iwańskiej , najczęściej zajmującej się obsługą prawną produkcji filmowych (m.in. „Idź pod prąd”, „Serce nie sługa”). Dokumentalna, pełnometrażowa „Ula” zdobyła nagrod...

Jedyna taka noc *

Obraz
Wyjątkowo celnie wstrzeliła się redakcja Teatru Polskiego Radia w kalendarz. W wieczór, gdy w wielu miejscowościach naszego kraju odbywały się inscenizacje nawiązujące do staropolskich „Wianków” w Programie 1 PR wyemitowano słuchowisko na postawie „Pieśni świętojańskiej o Sobótce” Jana Kochanowskiego w adaptacji i reżyserii Katarzyny Łęckiej. Twórcy i wykonawcy słuchowiska. Fot. Katarzyna Łęcka/Polskie Radio Sobótka zwana również Nocą Świętojańską lub Nocą Kupały to starosłowiańskie święto związane z letnim przesileniem słońca, obchodzone w najkrótszą noc w roku, z 23 na 24 czerwca. Główne obrzędy to palenie ognisk, puszczanie wianków na wodzie, wróżby miłosne i zbieranie ziół. „Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego to z kolei cykl 12 pieśni nawiązujący do tegoż święta, w poetycki sposób oddająca przebieg związanych z nią obrzędów. Utwór znany, przynajmniej fragmentarycznie, byłym i obecnym uczniom szkół średnich, choćby z cytatu „Wsi spokojna, wsi wesoła”, który zda ...

Zrozumieć Wilhelmiego *

Obraz
Był aktorem – nie bójmy się tego słowa – wybitnym. Śmiało można go stawiać w jednym szeregu z takimi tuzami aktorstwa, jak Marlon Brando czy Tadeusz Łomnicki. Stworzył kreacje tak mocno zapadające w pamięć, że aż trudno uwierzyć, iż nie ma go z nami już od ponad trzech dekad. Romana Wilhelmiego, bo o nim mowa, przypomina Magda Jaros w książce „Anioł i twardziel. Biografia Romana Wilhelmiego”. Okładkę zaprojektowała Zuzanna Miśko. Fot. Krzysztof Krzak Autorka nie jest teatrologiem ani filmoznawcą, a raczej reportażystką, biografką (napisała biografię Franciszka Pieczki), dlatego też pisząc o artystycznych dokonaniach bohatera swojej najnowszej książki posiłkuje się opiniami osób znających się na rzeczy, cytując bez nadmiaru mającego spełnić raczej rolę zapełniacza stron. Sama natomiast skupia się na życiu prywatnym Romana Wilhelmiego w dużym stopniu determinowanym przez jego niełatwy charakter. Stara się przy tym nie oceniać, ale zrozumieć indywidualność, „osobność” tego genialne...

Serwus, panie P.! *

Obraz
Nietrudno sobie wyobrazić, co by się działo w niektórych środowiskach Kielc (nie bez przyczyny Klerykowem nazwanych już przez Stefana Żeromskiego), gdyby twórcy najnowszej i ostatniej w bieżącym sezonie prapremiery w tamtejszym Teatrze im. Żeromskiego właśnie zachowali tytuł książki, na podstawie której ją zrealizowali – „Sztuka obsługi penisa”. Na szczęście nadali oni przedstawieniu tytuł „Koń na rycerzu”, wywołujący co najwyżej skojarzenia z piosenką zespołu Nocny Kochanek. Anna Antoniewicz i Oskar Jarzombek. Fot. Natalia Kabanow Autorami „Sztuki obsługi penisa” są Andrzej Gryżewski i Przemysław Pilarski . Ten ostatni napisał też scenariusz spektaklu wyreżyserowanego przez Tadeusza Kabicza , młodego reżysera, który stosunkowo niedawno zrealizował dla Teatru Telewizji całkiem udaną „Pełną powagę” Oskara Wilde’a. Z pełną powagą, acz w formie lekkiej, pozbawionej pseudo naukowego nabzdyczenia autorzy zajęli się problemem szeroko pojętej męskości. To temat rzadko pojawiający się p...

Warta poznania Małgorzata Micuła w bibliotece w Ostrowcu Świętokrzyskim

Obraz
Małgorzata Micuła nie jest artystką powszechnie znaną, ale z całą pewnością wartą poznania. Dowiodło tego spotkanie z nią w Miejskiej Bibliotece Publicznej, które odbyło się 12 czerwca 2025 roku. Małgorzata Micuła i Bożena Gniazdowska. Fot. Krzysztof Krzak Z wykształcenia jest psychologiem, a na życie zarabia pracując w jednej z krakowskich szkół. Zdecydowanie szerszy jest wachlarz artystycznych zainteresowań i talentów. Małgorzata Micuła bowiem pisze książki (poezję i prozę), fotografuje, tworzy wycinanki, trójwymiarowe witrażyki. Ostatnio opublikowaną książką jest zbiór wierszy i opowiadań „Podwójnie odnalezione” , w której zawarte są zarówno literackie początki autorki, wówczas piętnastolatki, jak i utwory napisane przez dojrzałą już kobietę. Ilustracje do tej książki wykonał wybitny grafik, rysownik, malarz i scenograf Kazimierz Wiśniak . Micuła zaś stworzyła z jego rysunków trójwymiarowe wycinanki. Podczas spotkania można było usłyszeć kilka z tych wierszy w interpretacji pro...

Zofia Czerwińska na nowo. Portret z przymrużeniem oka *

Obraz
Internet, a ściślej – media społecznościowe, bombardują reklamą książki "Zofia Czerwińska. Całuję prawe oczko misia Rysia" autorstwa Ryszarda Abrahama. Momentami aż strach otworzyć lodówkę, by nie wyskoczyła z niej zielona okładka ze zdjęciem aktorki, wykonanym przez Krzysztofa Wellmana. Nie żebym się czepiał – doskonale rozumiem nieubłagane prawa rządzące wszechpotężnym światem marketingu – po prostu stwierdzam fakty. Okładkę książki zaprojektował Adam Gutkowski. Fot. materiał wydawnictwa Książka poświęcona Zofii Czerwińskiej to już czwarta tego typu publikacja Abrahama. Wcześniej pisał o Janie Himilsbachu, Zdzisławie Maklakiewiczu i Krystynie Feldman (według mnie – najlepsza z dotychczasowych). Bohaterów tych łączy nie tylko rozpoznawalność wynikająca z kultowych ról filmowych i serialowych, lecz także życiorysy pełne barwnych, towarzyskich i nierzadko anegdotycznych epizodów. Zofia Czerwińska, choć zagrała w ponad 150 filmach i serialach, zapamiętana została głównie z ...

Czy to jest miłość, czy...? *

Obraz
Na zakończenie sezonu 2024/2025 Teatr telewizji pokazał przedstawienie „CV. Curriculum Vitae” Krzysztofa Zanussiego. To powrót tego wybitnego reżysera filmowego na największą scenę świata po 16 latach. W 2009 roku zaprezentował on autorskie „Głosy wewnętrzne”, też – notabene – złożone z dwóch jednoaktówek. Karolina Porcari i Jędrzej Hycnar. Fot. Waldemar Kompała/TVP „ CV. Curriculum Vitae” to dwa z pozoru przypadkowe spotkania osób, które różnią się pozycją społeczną, statusem materialnym i postawą życiową. W pierwszej jednoaktówce do wysoko postawionej w korporacyjnej strukturze kobiety ( Karolina Porcari ) przychodzi młody mężczyzna ( Jędrzej Hycnar ), który domaga się wpuszczenia go do luksusowego mieszkania na strzeżonym osiedlu. Lolo okazuje się tancerzem go – go, bywa też płatnym kochankiem. W wyzwolonej kobiecie nie wywołuje to bynajmniej zgorszenia czy oburzenia, przeciwnie: podejmuje z nim dialog, który początkowo przypomina nieco rozmowę kwalifikacyjną w jej firmie, a p...