Posty

Wyświetlam posty z etykietą Simone Susinna

Gołe pośladki Simone Susinny skąpane w słonecznej poświacie

Obraz
Magdalena Boczarska, aktorka skądinąd utalentowana i intrygująca, chwali się na swoim oficjalnym facebookowym profilu (a może robi to w jej imieniu administrator), że film z jej udziałem, „Heaven in hell”, obejrzało na Netflixie w ciągu kilku dni kilka milionów widzów. Postanowiłem i ja do tej licznej grupy dołączyć. Magdalena Boczarska i Somone Susinna. Fot. Monolith Films Istotnym impulsem do odpalenia „Heaven in hell” była obecność w obsadzie właśnie Magdaleny Boczarskiej , którą cenię za liczne dokonania filmowe i teatralne, taki jak choćby role w obu częściach „Różyczki” czy w sztuce „Pozytywni” w duecie z Katarzyną Sawczuk , której Zosia z „Czasu honoru. Powstanie” wpisała się w moją pamięć. Pewnego smaczku czy wręcz pikanterii dodawał opis dodawał fragment opisu dystrybutora, mówiący o tym, iż jest to historia dojrzałej kobiety zakochanej do szaleństwa w sporo młodszym mężczyźnie, co jest też „udziałem” samej Magdaleny Boczarskiej, o czym internet nie pozwala zapomnieć, co...