Sylwia Grzeszczak oczarowała publiczność Dni Ostrowca Świętokrzyskiego
Nieprzebrane tłumy przybyły w sobotni wieczór (27 sierpnia 2022 r.) na Stadion Miejski w Ostrowcu Świętokrzyskim, by wziąć udział w koncercie Sylwii Grzeszczak z zespołem, odbywającym się w ramach tegorocznych Dni Ostrowca Świętokrzyskiego.
Sylwia Grzeszczak w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. Krzysztof Krzak |
Sądząc po rejestracjach samochodowych parkujących w okolicach stadionu i przyległych osiedli stwierdzić trzeba, że piosenkarka przyciągnęła do Ostrowca Świętokrzyskiego nie tylko rdzennych mieszkańców grodu nad Kamienną, ale także osoby z innych miast. Specjalnymi gośćmi ostrowczan i Prezydenta Miasta, Jarosława Górczyńskiego, gospodarza dwudniowej imprezy byli też członkowie delegacji zaprzyjaźnionych miast: ukraińskiej Białej Cerkwi i francuskiego Gennevilliers.
Sylwia Grzeszczak podczas Dni Ostrowca Świętokrzyskiego. Fot. Krzysztof Krzak |
Sylwia
Grzeszczak od pierwszego wejścia na scenę poczuła, jak się
wydaje, energię bijącą od publiczności, szczególnie tej
młodszej, która szczelnie wypełniła przestrzeń pod sceną i
później śpiewała z nią (czasem wręcz za nią) największe hity
artystki. Grzeszczak potwierdziła koncertem w Ostrowcu
Świętokrzyskim swoją klasę i kunszt muzyczno - wokalny, co pewnie
– poza oczywistym talentem – podbudowane jest wszechstronnym
wykształceniem muzycznym. Warto w tym miejscu przypomnieć, że
ukończyła szkołę muzyczną I i II stopnia w
rodzinnym Poznaniu w
klasie fortepianu, który to instrument wykorzystuje podczas występów
estradowych (również siedząc na nim podczas śpiewania). W
telewizji po raz pierwszy pojawiła się jako pięciolatka w
programie „Od przedszkola do Opola” z piosenkami Krzysztof
Krawczyka. Brała też udział, bez większego powodzenia zresztą, w
programie „Idol”. Jej kariera nabrała tempa, gdy w 2004 roku
wygrała konkurs „Drzwi do kariery”, a nieco później nawiązała
współpracę z hip – hopowym zespołem Ascetoholix, z którego
liderem, Liberem,
w 2008 roku nagrała płytę „Ona i on”, z którego pochodzą
takie przeboje, jak „Co z nami będzie” czy „Mijamy się”.
Dziś onże Liber, czyli Marcin
Piotrowski
jest mężem wokalistki i ojcem ich córki Bogny. Przede wszystkim
jednak stanowią oni znakomicie funkcjonujący tandem twórczy. To
Piotrowski jest autorem większości tekstów piosenek swojej żony,
do których ona komponuje muzykę. I wykonuje, oczywiście. Ich
wspólnym dziełem są m.in. takie utwory, jak: „Małe rzeczy”,
„Sen o przyszłości”, „Flirt”, „Pożyczony”, „Tamta
dziewczyna”, „Dżungla”, „Prawda o nas” czy „Księżniczka”,
która w Ostrowcu zabrzmiała na bis wzbogacona rewelacyjnymi
wokalizami Sylwii Grzeszczak. Znalazły się one na trzech solowych
albumach, z których dwa („Sen o przyszłości” i „Komponując
siebie”) zyskały status potrójenj platyny. Piosenkarka jest
laureatką kilku Eska Music Awards, Superjedynek, VIVA Comet i
Bursztynowego Słowika oraz licznych plebiscytów publiczności.
Sylwia Grzeszczak z muzykami w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. Krzysztof Krzak |
Sylwia Grzeszczak dysponuje mocnym, jasnym głosem, którym potrafi swobodnie operować, co w połączeniu z ogromną muzykalnością daje znakomite efekty. Przy tym artystka dysponuje niespożytą, jak się wydaje, i pozytywną energią, czym zaraża publiczność i potrafi przekonać do siebie nawet tych, którzy wcześniej nie należeli do jej oddanych fanów. Bo trudno nie docenić prawdziwych umiejętności i wielkiego talentu estradowego piosenkarki. Przy okazji warto wspomnieć o towarzyszących Sylwii Grzeszczak muzykach, z którymi artystka doskonale się rozumie i razem tworzą sprawny estradowo team. Nic więc dziwnego, że tak wiele osób chce ich słuchać i bawić się z nimi.
Komentarze
Prześlij komentarz