Trio marzeń Leszka Możdżera zagrało w Kielcach
W dniach 27 - 30 września 2018 roku w Kielcach po raz siedemnasty odbywa się Targi Kielce Jazz Festiwal Memorial to Miles. W piątkowy wieczór gwiazdą imprezy było trio w składzie: Leszek Możdżer, Lars Danielsson i Zohar Fresco.
![]() |
Trio Leszka Możdżera podczas koncertu w KCK. Fot. K.Krzak |
„Leszek Możdżer Dream
Team”, bo tak nazywa swoją formację polski pianista, po raz pierwszy pojawił
się publicznie 14 lat temu podczas X Międzynarodowego Festiwalu – Jazz na
Starówce w Warszawie. Jakiś czas wcześniej Leszek Możdżer występował w tym
samym miejscu z Davidem Liebmanem, w którego zespole grał szwedzki basista Lars
Danielsson. Po koncercie muzycy obiecali sobie, że stworzą wspólnie jakiś
projekt. Wstępem do jego realizacji było zaproszenie polskiego pianisty przez
Szweda do jego zespołu biorącego udział w festiwalu Jazz Baltica. Natomiast
Zohara Fresco, izraelskiego (tureckiego pochodzenia) perkusistę
specjalizującego się w grze na bębnach obręczowych, Możdżer spotkał kilka lat
wcześniej w Izraelu. Jego gra do tego stopnia zafascynowała polskiego pianistę,
że postanowił zaprosić go do wspólnego grania. I tak powstało polsko – szwedzko
– izraelskie trio. Jego pierwszy koncert odbył się w lipcu 2004 roku. We
wrześniu następnego roku do rąk melomanów trafił krążek „The Time”, na którym
znalazło się 11 kompozycji Leszka Możdżera, Larsa Danielssona i Zohara Fresco.
W ciągu dwóch miesięcy uzyskała ona status podwójnie Platynowej Płyty, a
obecnie jest już diamentową. Sukces pierwszej powtórzył również kolejny wspólny
krążek nagrany rok później – „Between Us And The Light”. Ten status podwójnej
Platynowej Płyty osiągnął po zaledwie dwóch tygodniach (sic!). W październiku
2013 roku muzycy nagrali album zatytułowany „Polska”, zawierający 10 kompozycji
członków Dream Teamu Leszka Możdżera (i utwór „Are You Experienced?” Jimmiego
Hendrixa). Również ta płyta stała się podwójnie platynową.
Ogromnym
zainteresowaniem cieszą się również koncerty tria, a bilety na nie rozchodzą
się jak przysłowiowe świeże bułeczki. Nie inaczej było w przypadku ich występu
w ramach festiwalu „Memorial to Miles”. Publiczność do ostatniego miejsca
wypełniła dużą salę Kieleckiego Centrum Kultury, by wziąć udział w
niepowtarzalnym wydarzeniu muzycznym, jakim był ten dialog na instrumenty,
który prowadzą ze sobą muzycy w dużym stopniu, jak się wydaje, improwizowaną.
Każdy z nich ma wiele do „powiedzenia”. Fortepian Leszka Możdżera brzmi
momentami niezwykle delikatnie, subtelnie, ale kiedy trzeba potrafi zabrzmieć
zdecydowanie i mocno. Kontrabas i wiolonczela Larsa Danielssona to także feeria
barw uzupełniająca melodie o nostalgiczną zadumę i łagodność. Z kolei
perkusjonalia Zohara Fresco, który w kieleckim koncercie wyrósł na
pierwszoplanową postać. Jego perfekcja w posługiwania się rozmaitymi
instrumentami, których nazw przeciętny słuchacz nawet nie słyszał, a które
wprowadzają w grane kompozycje elementy etniczne, jest porażająca. A oprócz
tego dysponuje on magnetycznym głosem, którym w wokalizach potrafi wyczarować zaczarowany
świat, wciągający słuchacza. Trzech muzyków z różnych kręgów kulturowych tworzy
dzieło kompletne świadczące o ich geniuszu. Słuchając tria
Możdżer/Danielsson/Fresco człowiek zapomina o otaczającym go świecie i płynącym
czasie.
![]() |
Lars Danielsson i Zohar Fresco rozdają autografy. Fot. K.Krzak |
Wielki ukłon w stronę organizatorów XVII edycji Targi Kielce Jazz
Festiwalu Memorial to Miles za zaproszenie tej formacji do Kieleckiego Centrum
Kultury. Jak przyznał ze sceny Leszek Możdżer był to ich pierwszy koncert po
półtorarocznej przerwie we wspólnym muzykowaniu. A przed melomanami, którzy
zdecydują się przyjechać do Kielc w niedzielę przygotowano równie wspaniały
finał imprezy – koncert wybitnego Michała Urbaniaka „Miles of blue”.
Komentarze
Prześlij komentarz