Wyraziste "Kontury" Bartosza Kokosińskiego w ostrowieckim BWA

Prace Bartosza Kokosińskiego zagościły w piątek, 13 września 2024 roku w galerii Biura Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kuratorem jego wystawy zatytułowanej „Kontury” jest Adam Radoliński.

Justyna Łada (dyrektorka BWA), Bartosz Kokosiński i Adam Radoliński. Fot. Krzysztof Krzak

Wystawa „Kontury” Bartosza Kokosińskiego stanowi wnikliwą analizę współczesnego życia, ukazującą napięcia między minimalizmem a nadmiarem, ciszą a hałasem, samotnością a przesyceniem – napisał w prospekcie zapraszającym na wydarzenie kurator wystawy w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Ta złożona i wielowymiarowa ekspozycja łączy dwie estetyki, które różnią się od siebie w sposób oczywisty, kształtując różnorodne doznania. Prostota i uporządkowanie zestawione są ze złożonością i chaosem. Autor, poprzez swoje dzieła, pokazuje, że w erze informacyjnego chaosu powrót do refleksji może być kluczem do odzyskania kontroli nad życiem.

Fragment wystawy "Kontury". Fot. Krzysztof Krzak


Urodzony 40 lat temu w Siewierzu Bartosz Kokosiński studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w 2009 roku uzyskał dyplom w pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka i Witolda Stelmachniewicza. Należał do krakowskiej grupy Silnia i kolektywu artystycznego Inne Towarzystwo. Obecnie mieszka i tworzy w Warszawie. Głównym obszarem jego zainteresowań twórczych jest malarstwo, ale także instalacje i wideo. To artysta, który w umiejętny sposób łączy minimalizm i nadmiar, tworząc prace głęboko zakorzenione w kontekście współczesnych problemów społecznych i ekologicznych.

Na wystawie Bartosza Kokosińskiego. Fot. Krzysztof Krzak

Ekspozycja została podzielona na dwie części: Ogniskowanie i Hipertrofia. Pierwsza z nich, jak mówił podczas wernisażu twórca ciekawej i odmiennej od dotychczasowych aranżacji wystawy w ostrowieckim BWA, Adam Radoliński, to przestrzeń oczyszczenia, umożliwiająca zostawienie za sobą nadmiaru codzienności. W pracach tych Kokosiński tworzy trójwymiarowe kompozycje z subtelnymi tonami i przejściami światła i cienia, co nadaje im unikalnego charakteru. W drugiej artysta wprowadza widza w świat wizualnego nadmiaru, kontrastujący niemal boleśnie z minimalistycznym podejściem pierwszej sali. Złożoność odzwierciedlająca przebodźcowanie, z którym codziennie się zmagamy. Prace te stają się metaforą naszego wewnętrznego stanu, przytłoczenia bodźcami.

- Zależało mi na tym, aby dzięki współpracy z Adamem Radolińskim wybić się trochę ze swojego rytmu i sposobu ekspozycji – mówił podczas otwarcia wystawy Bartosz Kokosiński. - Stąd taka jej wersja, trochę teatralna, z foliami w pierwszej sali, które zmieniają odbiór obrazów i instalacji.

Bartosz Kokosiński i Adam Radoliński podczas wernisażu. Fot. Krzysztof Krzak

W sumie w galerii Biura Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim zaprezentowano piętnaście różnorodnych prac Kokosińskiego pochodzące z lat 2009 – 2014. Są w nich różne tropy i wątki poruszane przez artystę na ówczesnym etapie swojej twórczości i w okresie późniejszym, a które zawierają odniesienia do prac innych artystów, takich jak choćby Kazimierz Malewicz i szerzej: do historii sztuki swobodnie przez Kokosińskiego interpretowanej. Można je podziwiać do 8 listopada. A przez najbliższe dwa tygodnie w BWA można jeszcze oglądać wystawę prac aktora Janusza Chabiora „Chabiorowanie”.

Komentarze