We wtorek w bibliotece - koncert Czterech Strun Świata w Ostrowcu Świętokrzyskim
Podczas gdy spora grupa szczęśliwców, którzy załapali się na darmowe wejściówki, bawiła się 22 października 2024 roku na Miejskim Dniu Seniora w Ostrowcu Świętokrzyskim z Poparzonymi Kawą Trzy, tamtejsza Miejska Biblioteka Publiczna zaprosiła na - także bezpłatny – występ zespołu Cztery Struny Świata.
![]() |
Od lewej: Mariusz Borowiec, Jacek Pastuszko i Krystian Adamczyk. Fot. Krzysztof Krzak |
Zespół istnieje na rynku muzycznym stosunkowo krótko, bo od marca bieżącego roku. Funkcjonują jako grupa muzyczna ze Skarżyska – Kamiennej, gdzie w tamtejszym Miejskim Centrum Kultury odbywają próby, przygotowują program koncertów i z którego pochodzi dwóch jej członków, choć w mieście tym już żaden z nich nie mieszka; śpiewający multiinstrumentalista (gitara akustyczna, gitara akustyczna 12 strunowa, ukulele, harmonijka ustna, kazoo), Jacek Pastuszko mieszka w Marcinkowie, a Mariusz Borowiec (gitara akustyczna, śpiew) i Krystian Adamczyk(gitara basowa, śpiew) - w Bliżynie.
Cztery Struny Świata utożsamiają się z tzw. krainą łagodności, czyli piosenką poetycką, turystyczną, poezją śpiewaną. Ich koncert nosi też znamienny tytuł „Zabierzemy Was w krainę łagodności”. Śpiewają piosenki znane z oryginalnych wykonań zespołów Wołosatki, Wolna Grupa Bukowina, Grupa Bez Jacka, Grube Dudy, Stare Dobre Małżeństwo, Trzy Majtki oraz Elżbiety Adamiak, Adama Drąga, Piotra Bukartyka i Andrzeja Koryckiego. Ostatnio włączyli też do repertuaru szanty. Na koncercie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim zaśpiewali „Zimę” zespołu Trzy Majtki i „Białą sukienkę” grupy Spinakery.
![]() |
Cztery Struny Świata w MBP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fot. Krzysztof Krzak |
Większość repertuaru stanowiły jednakowoż piosenki turystyczne z pięknymi, mądrymi, czasem bardzo emocjonalnymi tekstami oraz łatwo wpadającymi w ucho melodiami. Piosenki, które wielu spośród licznych słuchaczy koncertu znało z młodości, z wędrówek po górskich szlakach, ognisk przy schroniskach, towarzyskich spotkań, dlatego też chętnie współśpiewano (a przynajmniej nucono) z muzykami. Jakie to były utwory? Między innymi „Rzeka” i „Majster Bieda” Wolnej Grupy Bukowina, „Szczęście”, „Gloria”, „Piosenka dla Wojtka Belona” Starego Dobrego Małżeństwa, „Zwiewność” Grupy Bez Jacka, „We wtorek w schronisku” Grubych Dud, „Ballada o wilku” z repertuaru Bukartyka, „Pocztówka z Beskidu” Wołosatek, „Palto” Grupy Bez Jacka, a także „Bieszczady”, „Połoniny niebieskie” i wiele innych. Muzycy – wokaliści potrafili nawiązać kontakt z publicznością, wciągając ją do wspólnego śpiewania, ale przede wszystkim stworzyli cudowny nastrój skłaniający do wspomnień i zadumy.
Frekwencja, którą cieszył się koncert zespołu Cztery Struny Świata, a i uprzednie spotkanie z Andrzejem Nowakiem – Arczewskim dowodzą, że wartościowa sztuka, interesujący gość są w stanie przyciągnąć dużą grupę zainteresowanych nawet we wtorek, niekoniecznie trzeba je kumulować w piątek i sobotę, by potencjalny widz/słuchacz musiał wybierać, z żalem z niektórych rezygnując.
Komentarze
Prześlij komentarz